Pani Mikołajowa . Żyje sobie cichutko w cieniu męża , prowadząc mu dom .
Kiedy Mikołaj wyrusza w długą, męczącą podróż , zawiązuje mu na szyi ciepły szalik i czeka na jego powrót .
Jej postać powołał do życia w 1849 James Rees w opowiadaniu " A Christmas Legend " ,
a popularności przysporzył wiersz Katharine Lee Bates "Goody Santa Claus Sleigh Ride " z 1889 roku. W wierszu tym Mikołaj pozwala swojej żonie dostarczyć prezent pewnemu dziecku . Pani
Mikołajowa wchodzi przez komin , ceruje podartą skarpetę - czego pewnie Mikołaj by nie zrobił -
po czym wkłada do niej prezenty . Urocze, prawda ? :) Jest bardzo szczęśliwa, że mogła pomóc
mężowi .
Tak naprawdę nie wiadomo jak żona Mikołaja ma na imię . Niektórzy twierdzą, że Mary, Jessica ,
Emma albo Marta . Najważniejsze, że zapracowany starszy pan może zawsze na nią liczyć :)
Zasadniczo Mikołajowi w robieniu zabawek pomagają elfy .
... tak... wszystko gotowe, teraz trzeba zrobić przegląd techniczny sań.....
Czasami jednak Mikołaj sam wykonuje różne prace .
Wiecie jak to jest - chcesz, żeby coś było dobrze zrobione , zrób to sam !!!
... laleczka podarła sukienkę ... Trzeba to naprawić !!!!
... ostatnie poprawki ....
... i już można zacząć roznosić prezenty . Odbywa się to na różne sposoby :)
1. Na piechotę .
Bardzo to męczące, zwłaszcza jeśli odwiedzić trzeba dużo grzecznych dzieci , wtedy jest więcej
prezentów w worku ..... i jeszcze wejść przez komin...... ech ! :(
... można jednak położyć worek na sankach
2. Na sankach można również jechać
3. Na nartach
4. Na osiołku
5. Na koniu - koniecznie białym !!!
6. Koń może ciągnąć sanki
7. Drogą , no .... powiedzmy rzeczną :/
8. Drogą powietrzną
9. Automobilem
10. Nawet motocyklem !!!
- Nie , pojeżdżę chwilę i zaraz wracam !!!!
Właśnie !!!! Chyba najbardziej sprawdziły się sanie i renifery !!!! :):)
W tym miejscu dochodzimy do bardzo ważnej postaci - dziewiątego renifera -Rudolfa :)
....pokaż się Rudolfie.....
Postać sympatycznego Rudolfa Czerwononosego powołał do życia w 1939 roku Robert L. May
w książeczce rozdawanej dzieciom w sklepach sieci Montgomery Ward .
Rudolf , syn Donnera , jednego z ośmiu mikołajowych reniferów urodził się z czerwonym, świecącym nosem . Przypadłość ta była powodem złośliwych docinków , do pewnej bardzo mglistej wigilijnej nocy . Mikołaj zaczął zastanawiać się czy nie zrezygnować z corocznej podróży , gdy jego wzrok padł na świecący nos Rudolfa .Przedmiot niewybrednych żartów stał się doskonałym reflektorem oświetlającym nocną ciemność . Od tego czasu Czerwononosy zyskał poważanie wśród stada pobratymców i stałe miejsce na czele zaprzęgu .
W następnej części o paniach rozdających prezenty :)
Źródła - w tym zdjęć
ebay
www.hymnsandcarlosofchristmas.com
Rudolf zagościł i w moim sercu - nieopatrznie
OdpowiedzUsuńobejrzałam z Zuzą film i przepadłam - odtąd
czuję do renifero-łosiowych sympatię!
nie dziwię się Pani M. - taki Mąż to skarb -
jakbym widziała mojego, choć gabaryty akurat
mego zbyt jeszcze mikre do "Doręczyciela" :)
... na szczęście Twój Małżonek nie musi ryzykować wchodzenia przez komin :):)
UsuńMoże prezenty wnosić drzwiami :).
Ja bym chciała być panią mikołajową...ach te wszystkie zabawki, wieczory przy kominku w krainie wiecznego śniegu...ehhh:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej chyba kojarzy się Mikołaj z saniami i reniferami. Rudolfa bardzo lubię i nieraz sobie podśpiewuję piosenkę o Rudolfie czerwononosym:D
Buziaki:))
Tak,wygląda na to , że pani Mikołajowa wiedzie żywot nader przyjemny i godny pozazdroszczenia :):)
UsuńBuziaki !!! :)
Ponieważ św. Mikołaj żył na przełomie III/IV w., a celibat wprowadzono jako obowiązkowy w wieku XI, nie byłoby wcale dziwne, gdyby św. Mikołaj miał żonę. Jednak jego legendy nic o tym fakcie nie wspominają.
OdpowiedzUsuńStrach pomyśleć o tym co będzie, jak "poprawność polityczna" dobierze się do Mikołaja i jego rodziny .... :/
Usuńno...i jeszcze są elfy i renifery :D Będzie gorzej niż z Teletubisiami:))
UsuńTak. Może być znacznie gorzej...... :):):)
UsuńPani Mikołajowa to bardzo zacna niewiasta :) i pozostaje sobie spokojnie w cieniu swego słynnego pana M :)
OdpowiedzUsuńMikołaj ro tylko na saniach zaprzężonych w renifery :)
Pani Mikołajowa może się narazić swoją postawą feministkom :):):), a renifery może skonfiskować np. Towarzystwo Miłośników Reniferów......
UsuńŚliczne te kartki z Mikołajem :-) Takie baśniowe :-) Piękna grafika. Kiedy byłam dzieckiem mogłam godzinami patrzeć na takie ilustracje, snując rozmaite fantazje :-)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubiłam oglądać takie pocztówki , ba! .... lubię nadal.... Świat na nich jest przyjazny i bezpieczny :)
UsuńNigdy nie oglądałam filmu o Rudolfie. Szkoda, bo podobno bardzo ciepły...
OdpowiedzUsuńWidok tych starych kart, poddał mi pomysł, żeby zeskanować moją kolekcję z różnych lat. Będzie co robić, bo gdy liczyłam je na początku studiów, wyszło przeszło 2,5 tyś...
Chciałabym zobaczyć kartę z Mikołajem w komunikacji miejskiej ;-)
Ja też nie oglądałam - mam na takie ciepłe filmy za słabe nerwy :):) Zapłakałabym się gdyby ktoś Rudolfowi dokuczał. Spokojnie mogę oglądać horrory :) .
UsuńPomysł ze skanowaniem bardzo dobry aczkolwiek bardzo pracochłonny . Piękny zbiór :):)
Do komunikacji miejskiej Mikołaj wdziewa kostium szarej pani domu , która targa w reklamówkach prezenty dla dzieci . Mało efektowne :):)